Drzewka palm kołyszące się na wietrze,
Obrazy...
Ty śpiewający mi hiszpańskie kołysanki,
Najsłodszy smutek w twoich oczach...
Mądra sztuczka.
Cóż, ja nigdy nie chciałabym widzieć cię smutnego,
Myślałam, że pragniesz dla mnie tego samego.
Do widzenia, mój niedoszły ukochany,
Do widzenia, pozbawiony nadziei śnie...
Staram się o tobie nie myśleć.
Czy nie mógłbyś po prostu pozwolić mi...być?
Tyle czasu, moja nieszczęśliwa miłości,
Moje plecy są dla ciebie murem.
Powinnam była wiedzieć, że przyniesiesz mi ból serca.
Niedoszli ukochani zawsze tak robią.
Szliśmy wzdłuż zatłoczonej ulicy.
Ująłeś moją dłoń i zatańczyłeś ze mną.
Obrazy...
I wtedy odszedłeś, całując me usta.
Powiedziałeś, że nigdy nie byłbyś w stanie zapomnieć tych obrazów.
Cóż, ja nigdy nie chciałabym widzieć cię smutnego.
Myślałam, że pragniesz dla mnie tego samego.
Do widzenia, mój niedoszły ukochany,
Do widzenia, pozbawiony nadziei śnie...
Staram się o tobie nie myśleć.
Czy nie mógłbyś po prostu pozwolić mi...być?
Tyle czasu, moja nieszczęśliwa miłości,
Moje plecy są dla ciebie murem.
Powinnam była wiedzieć, że przyniesiesz mi ból serca.
Niedoszli ukochani zawsze tak robią.
Nie mogę iść nad ocean,
Nie mogę jeździć nocą po ulicach,
Nie mogę zbudzić się rankiem
bez ciebie w moich myślach.
Więc ciebie nie ma, lecz ja jestem nawiedzana
I założę się, że wszystko z tobą w porządku.
Czy to ja sprawiłam, że tak łatwo jest po prostu przyjść i odejść z mojego życia?
Do widzenia, mój niedoszły ukochany,
Do widzenia, pozbawiony nadziei śnie...
Staram się o tobie nie myśleć.
Czy nie mógłbyś po prostu pozwolić mi...być?
Tyle czasu, moja nieszczęśliwa miłości,
Moje plecy są dla ciebie murem.
Powinnam była wiedzieć, że przyniesiesz mi ból serca.
Niedoszli ukochani zawsze tak robią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz