Każda z nas marzy o "Księciu z bajki", o tym że jak spotkamy tego jedynego to zagra muzyka a chórki w naszych głowach będą śpiewać głośne "oooooooo" i jeszcze o tym że ten pierwszy pocałunek z naszym wybrankiem będzie idealny i noga nam dygnie, że on będzie nas kochał i szanował i tak dalej... Zapomniałam dodać że ma być przystojny, bogaty, inteligentny i wrażliwy... I każda z nas powie że wygląd czy pieniądze nie są ważne (i oczywiście że nie) ale to jest idealny facet... IDEAŁ który przecież nie istnieje... Tylko dlaczego gdy już odkryłyśmy swój ideał to szukamy tam gdzie nie ma najmniejszej szansy na jego znalezienie??
Dopiero teraz dociera do mnie koszmar tego co sie stało... Bark tej osoby która zrobiła mi taką krzywdę... Tak bardzo go nienawidzę jak go kocham...
Wracając do tego księcia o którym pisałam na początku... Mogę zacząć szukać "lepszego" takiego który jest bardziej zbliżony do ideału i na początku myślałam że tak właśnie zrobię... a tym czasem pierwsze co zrobiłam to znalazłam sobie pocieszyciela... po pierwszym pocałunku miałam ochotę uciekać z płaczem i bardzo szybko wróciłam do domu... okazało się że biegnąc w ramiona wcześniej wspomnianego pocieszyciela nie robię na złość osobie która mnie skrzywdziła i nie robię złudnych nadziei osobie do której poszłam... RANIĘ TYLKO SIEBIE!!
Czuje się pusta w środku... nie chcę mieć faceta... ich już mam po kokardki... ale nienawidzę bycia samą... Nie jestem desperatką... i nie szukam na siłę faceta ale dziwnie się czuje zasypiając sama w łóżku... nienawidzę tego uczucia...
AAAAAAAAAAA... mam ochotę tylko krzyczeć, płakać, krzyczeć, ryczeć, wrzeszczeć... błagać o pomoc...
Ideały bywają złudne i często zwyczajny dobry facet okazuje się być lepszym niż wyśniony, wymarzony ideał.
OdpowiedzUsuńPocieszyciel pustki nie zapełni i niestety ale lepiej jest swoje przepłakać i szukać kogoś jak się jest na to gotowym, ale to już sama zauważyłaś.
Ja natomiast nie wiem jak to jest zasypiać obok faceta, a cholernie chciałabym poznać to uczucie...
Trzymaj się! :)
Fb nie mam ale na maila możesz pisać: tajemnicza.dusza@wp.pl
OdpowiedzUsuń