Porwałam sie na spektakularną rzecz... "Przeczytam mojego bloga" I wiecie co ? Przeczytałam... zajęło to odrobinę więcej czasu niż przypuszczałam i wylałam morze łez czego się kompletnie nie spodziewałam... Jestem innym człowiekiem... pisałam tu o wszystkim czego pragnę... co mnie boli a co uszczęśliwia... Sam powód założenia bloga był pomysłem zdesperowanej gówniary która nie umiała powiedzieć prosto w oczy pewnemu chłopakowi co czuje a i dlaczego tak sie czuje... Ten chłopak był dla niej wszystkim... Marzyła o nim nie zdając sobie sprawy że on jest jedyną rzeczą która ją trzyma przy życiu... Jedyną osobą dla której oddychała... Pisała o tym i tak rozpaczliwie błagała go o to żeby dawał z siebie więcej... Żeby był przy niej bo przecież tylko przy nim ona żyła pełnią życia... uśmiechała sie ... była szczęśliwa i budziła się rano z nadzieją ze go zobaczy... I wiecie co sie stało? On ją zabił zostawiając ją samą sobie... tak po prostu... Każde silniejsze uczucie można wyczytać na tym blogu... Przestała pisać do niego... zaczęła pisać dla siebie i po śmierci tej naiwnej dziewczyny która marzyła tylko o jednym urodziła się dojrzała kobieta która wie czego chce (mimo ze czasem się gubi... płacze i cierpi... wiele nie rozumie i dużo rzeczy ją przytłacza) Ale nareszcie żyje sama dla siebie... moze jeszcze z dnia na dzień i upada... ale żyje już nie kreowana przez innych żyje tak jak chciała... I jest silniejsza niż dotychczas. Teraz przed tą kobietą stanęło nowe wyzwanie... Pójść do tego chłopaka i zacząć z nim żyć bez jakiegokolwiek uzależnienia i uczuć. Bo tylko tak zniszczę tą chorą więź między wspomnieniami poprzedniego życia a tym chłopakiem. Czas zapoznać go z silną dojrzałą kobietą :)
Myślę, że to bardzo dobra metamorfoza wewnętrzna i że uda Ci się zmienić tak żebyś była zadowolona i nie tęskniła za dawną Agnieszką :) Będę KIBICOWAŁ mocno!
A co do komentarzy do moich postów to byłbym w stanie z Tobą polemizować w niektórych kwestiach :)
Myślę, że to bardzo dobra metamorfoza wewnętrzna i że uda Ci się zmienić tak żebyś była zadowolona i nie tęskniła za dawną Agnieszką :)
OdpowiedzUsuńBędę KIBICOWAŁ mocno!
A co do komentarzy do moich postów to byłbym w stanie z Tobą polemizować w niektórych kwestiach :)
skoro chcesz dyskutować to proszę bardzo haha :D
OdpowiedzUsuńpolecam nową notkę :)