poniedziałek, 7 stycznia 2013

...

Jestem uzależniona od pewnych osób ... Ciężko jest mi wstać rano gdy wiem ze nie zobaczę mojego przyjaciela dzisiaj a i ciężko mi się żyje ze świadomością że będę musiała cały dzień udawać że jest ok ... nie jest ok gdy nie ma go przy mnie ... po prostu nie... Zrobiłam błąd oddalając się od ludzi... uważałam że nie potrzebny mi nikt inny (nigdy też nie miałam ochoty za bardzo rozmawiać z osobami z mojego otoczenia) ale gdy są dni kiedy zostają sama... Czuję się taka samotna i trochę zawiedziona ... choć pewnie nie mam prawa to jednak tak się czuje.
Boję się że wymagam więcej niż mogę dostać ... trochę zaskoczył mnie fakt ze on nie chce się już ze mną spotykać ... (przynajmniej tak to odczuwam ... że coś się zmieniło) nie wiem jeszcze co ale coś mi się zdaje że kiedyś wyjdzie na jaw co tak naprawdę jest przyczyną tej całej zmiany.

1 komentarz:

  1. Sam nie wiem czy wierzę, ale myślę, że to nie jest niemożliwe :) jakieś takie wewnętrzne "coś" mi to mówi :)

    Nie bój się zmiany na lepsze !
    czarno-biauy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń