niedziela, 6 stycznia 2013
Kontrast
Tak... życie jest jednym wielkim kontrastem... Myślę że wszystkie takie małe ''kontrasty'' które zauważamy wywodzą się z jednego... DOBRO I ZŁO. Jednak nie zawsze potrafimy to odróżnić... czasem zło jest tak podobne do dobra ze nie umiemy(lub nie chcemy) widzieć tego czy tamtego inaczej.
Miłość i nienawiść? Uważam ze przeciwieństwem miłości nie jest (jak to ogólnie się przyjęło) : nienawiść a właśnie obojętność... Przecież można i kochać i nienawidzić... (dużo z nas właśnie czuje tak różne ale nie kontrastujące uczucia) ale nie można kochać i być obojętnym w stosunku do kogoś... tak samo jak nie można kogoś nienawidzić i lekceważyć...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Właśnie dlatego jestem czarno-biały ... bo jestem zbudowany z kontrastów. Męcząca sprawa.
OdpowiedzUsuńAle dobre spostrzeżenie z tą obojętnością :)
http://czarno-biauy.blogspot.com/