wtorek, 29 stycznia 2013

Tęsknota

Ile można tęsknić ?? Ktoś stwierdził że całe życie... Chyba tak ... Ja byłam zmuszona do tęsknienia za nim cały czas ... od samego początku naszej znajomości aż do dzisiaj tęsknie ... nawet gdy mnie obejmował, trzymał za rękę... tęskniłam może nawet bardziej niż jak go nie było ... Ale wiecie kiedy tęskniłam najbardziej ? Kiedy mnie pocałował... to było wspaniałe ale niosło za sobą tyle bólu i właśnie tych nieograniczonych pokładów tęsknoty ... A może to właśnie z nich Koszysta w tej chwili ?
[Jest możliwe żebym przestała kochać a tęskniła?]

Mój mózg wie że już jest a późno na budowanie czegokolwiek ... To jest rozsądne i racjonalne. Tylko serce na razie nie umie tego pojąć ... Dlaczego (?) Skoro Ja i mój rozum wiemy że ta chora miłość jest destruktywna a on mnie po prostu niszczył...zabijał ? To już chyba koniec... chyba nawet na pewno ... tyle że boję się zacząć coś innego... bo coś nowego może mnie ostatecznie dobić ... może oczywiście był produktywne i przynieść szczęście ale ciężko mi w to wierzyć...
Teraz skupię się na sobie i własnym rozwoju i będę wypierać z siebie wszelkie uczucia...

[Kto pierwszy wyjdzie z inicjatywą jak wszystkich oleję ?]

1 komentarz:

  1. Muszę pisać gdy mam wszystko ułożone ... bo później za rok, dwa, trzy chciałbym to móc przeczytać i wszystko sobie przypomnieć.
    Jak kończę pisać notkę to czuję ulgę.
    A Tobie polecam zaryzykować .. ja też muszę spróbować. :)

    i chyba zaraz coś naskrobię znów, wódka mi pomaga
    C-B

    OdpowiedzUsuń