wtorek, 8 stycznia 2013

Brak...

Nie jestem pewna czy te zmiany które odczuwam są ,,na lepsze'' czuję jakby to nad czym pracowałam przez ostatnie miesiące ulatywało mi przez palce... już kiedyś o tym pisałam ... nie mogę zacisnąć dłoni za mocno bo nie chce mieć przy sobie osoby tylko dlatego ze ją do tego zmuszam (nawet jeśli on jest tego nieświadoma). Mam wspaniałego przyjaciela ale czuję że coś jest nie tak ostatnimi czasy... jakby przestało mu zależeć ...znaczy gdy tylko tak pomyślę to wszystko wraca na chwilkę do normy ale potem jest znowu to samo ... taki jakby to określić ... rodzi się między nami brak kontaktu... Nie wiem czy to dobrze oddaje to co teraz się dzieje ale czegoś mi zaczyna brakować... I to drąży pustkę nei tylko w naszej relacji ale również we mnie.

Potrzebuję inspiracji do życia...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz